www.othersidepower.fora.pl

amaranth06

Od kiedy ich słuchacie i która "Era zespołu" jest wam bliższa?

DarkPina

Oczywiście, że era Tarji Smile

W przedszkolu usłyszałam "Cieśle" a w 2 kl. podstawówki, czy może nawet wcześniej słuchałam ich już jako fan ^^ Kurczę, nie umiem określić od kiedy ich słucham. Wiem że już bardzo, bardzo długo.

amaranth06

Nightwish z Tarją oczywiście był lepszy, teraz zmieniło się wszystko nie tylko wokalistka, ale nawet ich styl grania.
Pierwszą piosenką Nightwish jaką usłyszałam było "Sleeping Sun", chyba w 2004 roku, nie minęło dużo czasu zanim się totalnie od Ich muzyki uzależniłam.

Marentora

Nightwish z Tarją o wiele bardziej mi się podobał. Niestety kiedy zaczęłam słuchać jakieś 1,5 roku temu czy coś, to już oczywiście nie było Tarji w zespole. Pierwszymi piosenkami jakie usłyszałam to było Nemo i Amaranth. A oglądając "End Of An Era" niekiedy płaczę, że to było takie wspaniałe, a już nie jest. Próbowałam przyzwyczaić się do Anette, ale po prostu się nie da... Nadal lubię twórczość Tuomasa, ale tylko muzykę, bez wokalu.

DarkPina

A ja już nawet muzyki nie trawię... za to uwielbiam stroje Nettki ^^. Ja najbardziej mam skłonność się poryczeć na EOAE kiedy Marco śpiewa High Hopes Pink Floyd'ów.[/u]

amaranth06

Ja prawie zawsze płacze po "Wish I Had An Angel", jak schodzą ze sceny. To wygląda jakby byli dobrymi przyjaciółmi, a na następny dzień Tuo opublikował ten list, po którym wszyscy fani byli załamani..
Ale ten koncert jest cudowny, ma w sobie jakąś magię.

Marentora

Tak po "Wish I Had An Angel" to po prostu nie da się normalnie na to patrzeć... Jeszcze podczas "Ever Dream" jak Tuomas się rozpłakał to już w ogóle serce się łamie. Moim zdaniem "End Of An Era" pomimo, że kończy erę Tarji w Nightwish to jest po prostu wspaniała. A podczas "Ghost Love Score" Emppu jeszcze obejmuje Tarję i schodzą ze sceny jak najlepsi przyjaciele... Wszystko jest piękne, tylko ze strony chłopaków niekiedy wymuszane i sztuczne, no bo przecież już za bardzo nie darzyli jej sympatią.

DarkPina

Może jak już tak rozmawiamy o End of an Era to stworzymy nowy temat? Matko, wszystko w NW jest normalnie jak w filmie. Czasem to myślę, że im głowa sodowa do głowy uderzyła i świrują... Oh, niach, niach! Ghost love score, kocham po prostu!

Marentora

Nie mów mi o Ghost Love Score! To największe arcydzieło Tuomasa. Kocham je wielką miłość xD

amaranth06

Tak, GLS jest boskie. Można tak słuchać i słuchać bez końca. Wink

Katarzyna

Stara era

Słucham Nightwish od roku 2005. Było to już po Mystic Festival, ale jeszcze przed wyrzuceniem Tarji. Ubóstwiałam ich przez parę lat, nie słuchając żadnego innego zespołu. Dzisiaj jest inaczej, Nightwish strasznie mi się przejadł, słucham bardzo rzadko. Częściej sięgam po solową płytę Tarji. To nie słuchanie Nightwish nie wpływa na moją wiedzę, bowiem przez tyle lat zdążyła się nategować i tak szybko nie wyleci, o nie xD Zespół ten był lekarstwem na wszystko, odpoczynkiem, złością, emocjami... Dzisiaj jest inaczej, bo po prostu nie trawię Anette, a DPP przesłuchałam jeden raz Shocked

Możecie mnie zabić, ale, widać, ja byłam fanką Tarji, bo teraz to jej solowa kariera liczy się dla mnie najbardziej, a po koncercie w Warszawie i spotkaniu w Empiku stwierdzam, że to wspaniała, pogodna osoba, szczerze nastawiona do fanów, a jej koncert... no nie, tego nie da się opisać ^^ W każdym bądź razie, stary Nightwish jest cudowny, wspaniały i po prostu, no Smile

Niklas

Jak dla mnie, to obie 'ery' są dobre. Inne, ale dobre. Dobry kompozytor + dobrzy muzycy = dobry materiał Smile

DarkPina

Dobrzy muzycy? Nie rozśmieszaj mnie. Anette dobrym muzykiem. A TO DOBRE XD

Niklas

Tarja564

End of an Era- piękny koncert!! Ja nie słucham płyty Anette Olzon tylko zawsze słucham różnych starysh a najczęściej to jest Once albo Wishmaster. Bardzo lubie też jej solowe niektóre utwory, nie wszystkie ale niektóre tak.